Najbardziej dołujące miejsce, jakie udało mi się zwiedzić do tej pory. Mały stół sekcyjny, kapliczka z miejscem na trumienkę...chłodnia...cokolwiek bym nie robił, jakkolwiek bym nie ustawiał przedmiotów znajdujących w obiekcie...nic nie odda klimatu jaki panuje w środku...i ta myśl, że tu...